Już przedstawiałem parę raportów na temat rosyjskich pododdziałów specjalnych Głównego Zarządu Wywiadowczego (GRU) i Sił Operacji Specjalnych, obiecując czytelnikom więcej konkretów. Dzisiaj chciałbym trochę opowiedzieć o 25. pułku specjalnego przeznaczenia GRU.
Pułk został „poczęty” niedawno, w 2012 r. w Stawropolu, rosyjska strona utworzenie tej jednostki motywowała koniecznością zapewnienia bezpieczeństwa w czasie Igrzysk Olimpijskich Soczi-2014. Skompletowano go z kadr 22. i 10. brygad specnazu, rozmieszczonych na Kaukazie, oraz żołnierzy z 33. górskiej brygady i innych jednostek wojskowych o specyficznym profilu. 25. pułk przeznaczenia specjalnego jest skompletowany wyłącznie z żołnierzy i sierżantów służby kontraktowej, którzy w większości pełnili służbę terminową w strefach konfliktów – Czeczenii, Dagestanie, Inguszetii.
Pierwszym dowódcą pułku był słynny pułkownik Jurij Sztondenko, niedawno dowódca 135. pułku zmotoryzowanego 42. dywizji, „weteran” i „bohater” rosyjsko-gruzińskiej wojny z sierpnia 2008 r. (jemu poświęciłem oddzielną publikację, szukajcie we wcześniejszych materiałach). Obecnie pułkiem dowodzi Władimir Gusanow, przedtem dowódca Centrum przygotowania pododdziałów wywiadowczych i specjalnych, znajdującego się we wsi Botlich w Dagestanie.
Do głównych zadań 25. pułku należały i należą:
– zapewnienie bezpieczeństwa Igrzysk Zimowych (na papierze);
– zapewnienie bezpieczeństwa (lub niebezpieczeństwa – jak komu pasuje) na południowych granicach;
– udział w operacjach antyterrorystycznych;
– oraz wypracowanie i wdrożenie taktyki partyzancko-dywersyjnej, w tym organizacja i wsparcie działań ruchów rebelianckich!
Biorąc pod uwagę podane wyżej informacje, nie zdziwię się, jeżeli z czasem pojawi się informacja, że na Krymie i południowym wschodzie Ukrainy wśród tak zwanych zielonych ludków działali żołnierze tego pułku.
Autor: Irakli Komaxidze
Tłumaczenie: Iaroslava Kravchenko
22.04.2014