
13 marca na Kerczeńsko-Jenikalskim kanale pojawił się bułgarski gazowiec BRIZ (Iimo:8899720, bandera bułgarska). Wyruszył on z portu Gałacz (Rumunia) skąd deltą Dunaju (przez m. Sulina) udał się w kierunku Kerczu. Na kerczeńskiej redzie spędził 5 dni czekając, aż zbiorniki innych statków (MAESTRO i ALTERA 1), które również nielegalnie przekroczyły granicę Ukrainy zostaną wypełnione skroplonym gazem węglowodorowym. Po przeczekaniu na redzie BRIZ wpłynął do kerczeńskiego portu rybackiego oczekując na zacumowanie przy terminale LPG nr. 9.
21 marca bułgarski tankowiec wypłynął z Kerczu z ok. 1000 ton skroplonego gazu węglowodorowego na swoim pokładzie.
Według uzyskanych danych, statek płynie w kierunku Rumunii, możliwe że do Gałaczu.
Tankowiec Briz nie po raz pierwszy nielegalnie przekroczył granicę Ukrainy. W samym okresie prowadzenia przez nas obserwacji (od listopada 2016r.) było to drugie wpłynięcie – wcześniej również miały one miejsce. Pierwsze zaobserwowane i zarchiwizowane przez nas nielegalne przekroczenie granicy odbyło się 7 listopada 2016 roku.
Okręt został rozładowany w rumuńskim porcie Mangalia, do którego wpłynął 16 listopada.
Dysponujemy już zatem dowodami na dwukrotne niezgodne z prawem wpłynięcie bułgarskiego statku do portu kerczeńskiego (oficjalnie zamkniętego przez stronę ukraińską).
Dokumentem, na bazie którego można stwierdzić fakt obecności statku w porcie jest tzw. świadectwo klarowania statku. Jest to de facto dokument dot. uregulowań między kapitanem statku, służbą celną, służbą graniczną, oraz kapitanatem portu odnoszącym się do kwestii wniesienia opłat celnych i portowych. W związku z tym powstaje pytanie – do czyjego skarbu trafiły fundusze pozyskane z opłat? Jaki jest status wyżej wspomnianego, tzw. „kapitana portu” w Kerczu? Kto go mianował na to stanowisko? Które towary nie podlegały ocleniu? Rozwiązanie każdej kwestii należy rozpocząć od jej dokładnego określenia – od nazwania jej po imieniu. Odpowiedzi na te pytania brzmią niestety bardzo nieprzyjaźnie: skarb Federacji Rosyjskiej (państwa-agresora), pomocnik okupantów i kolaborant, kontrabanda – w ten sposób pracują bułgarscy biznesmeni. W dalszej kolejności w proceder wciągana jest większa ilość ludzi. Wynika to z tego, że w porcie rozładunku kapitan przedstawia fałszywe dokumenty, które ktoś musi przyjąć, przejmując część odpowiedzialności za przestępstwo. Ten hybrydowy, niezgodny z prawem interes rozprzestrzenia się bardzo szybko. Niczym rak pożera on od wewnątrz zaprojektowany i uregulowany międzynarodowym prawem system organizacji handlu morskiego.
Wyobraźmy sobie taką sytuację. Wasz dom przejęli bandyci. Wszyscy dookoła o tym wiedzą. Ale nic z tym nie mogą zrobić. Przekazują wam tylko słowa współczucia i okazują moralne wsparcie. Wy staracie się zebrać potrzebne dokumenty, planujecie pójść na policję, przygotowujecie się do procesu. W tym czasie wasz sąsiad chodzi do owych bandytów i kupuje u nich mleko, które daje wasza krowa. Publicznie twierdzi on jednak że: oczywiście, kradzież jest niezgodna z prawem, ale mleko smaczne, więc dlaczego nie mogę go kupować? I w ten sposób regularnie dostarcza on złoczyńcom, którzy opanowali wasze mienie, pieniądze, które przedłużają dalszą obecność bandytów w waszym domu. Co możecie zrobić? Wybór macie naprawdę niewielki. Po pierwsze możecie zbierać dowody które umożliwią wam zaskarżenie działalności sąsiada, który stał się wspólnikiem bandytów. Po drugie, możecie wymagać aby zwrócono wam pieniądze, które on zapłacił za korzystanie z waszej własności (w tym przypadku mleko). Po trzecie, możecie złapać sąsiada i odebrać mu mleko. W końcu, musicie obowiązkowo, publicznie informować o swoim problemie. Począwszy od „spoliczkowania” sąsiada poprzez organizację protestu, pisania petycji do organów władzy oraz kierowania komunikatów do środków masowego przekazu. Do was należy wybór metody. Najważniejszym jest jednak sam fakt działania, którego brak oznacza pogodzenie się z obecnym bezprawiem.
Bułgarska kompania, która jest właścicielem statku – BULMARKET SHIPPING operuje dwoma statkami (BRIZ i POLARIS). Oba statki mają na koncie kilka nielegalnych wizyt w zamkniętym przez władze Ukrainy porcie w Kerczu. Na pokładzie tankowca przebywa załoga, która składa się z obywateli Bułgarii. W ten sposób określiliśmy osoby biorące udział w przestępstwie – osoba prawna, i grupa osób fizycznych: biznesmenów i marynarzy, którzy odpowiadają za organizację oraz realizację niezgodnych z prawem cumowań w Kerczu. Poważnym przestępstwem jest również przewóz kontrabandy na wielką skalę, za którą można uznać nieoclony przez ukraińską służbę celną towar załadowany na okręt w Kerczu. Mamy nadzieję, że organy państwowe i obywatele Bułgarii określą swoje stanowisko co do tego procederu godzącego w suwerenność Ukrainy.
Autor: Kateryna Yaresko
Tłumaczenie: Michał Marek
(CC BY 4.0) Informacje zostały przygotowane specjalnie dla portalu InformNapalm.org, przy przedruku lub wykorzystaniu prosimy o obowiązkowe umieszczenie aktywnego linku do źródła.
Apelujemy do czytelników o rozpowszechnienie naszych materiałów na portalach społecznościowych. Upublicznienie materiałów śledztw może istotnie wpłynąć na przebieg walki informacyjnej i całej wojny.
Zachęcamy do polubienia profili zespołu InformNapalm na Facebooku/ Twitterze w celu szybkiego otrzymywania informacji o nowych materiałach.