
19 sierpnia 2016 r. międzynarodowy zespół wolontariuszy InformNapalm opublikował śledztwo i przechwycony radiowy zapis rozmów podpułkownika Sił Zbrojnych Rosji Stanisława Jerszowa. Ten oficer wysokiej rangi wcześniej pełnił funkcję dowódcy 2. batalionu 247. gwardyjskiego pułku desantowo-szturmowego *jednostka wojskowa nr 54801, m. Stawropol), od października 2014 r. był wysłany w „delegację” na Donbas i tam objął stanowisko zastępcy dowódcy 6. oddzielnego pułku zmotoryzowanego 2. korpusu armii prorosyjskiej organizacji terrorystycznej „Ługańska Republika Ludowa” (ŁRL).
W poprzednim śledztwie „Podpułkownik 247. pułku Wojsk Powietrznodesantowych Sił Zbrojnych Rosji dowodzi terrorystami „ŁRL” (przechwycona rozmowa radiowa)” przeanalizowaliśmy tylko niewielką część rozmów i dokładnie opisaliśmy samego podpułkownika. W dzisiejszej publikacji skupimy się na zagadnieniach pokazujących istotę taktyki hybrydowej Federacji Rosyjskiej w prowadzeniu nieogłoszonej wojny przeciwko Ukrainie.
W dialogach Jerszowa i jego byłych towarzyszy broni z Rosji pojawiają się frazy, dotyczące nie tylko samego Jerszowa. Wiele jego słów naprowadza na szereg wniosków, potwierdzających oficjalne stanowisko żołnierzy i wywiadu Ukrainy. Na specjalną uwagę zasługuje temat bezpośredniego udziału kadrowych wojskowych z Rosji w wojnie na Donbasie, oraz ich rola w wydarzeniach na okupowanych terytoriach.
Niżej przyjrzyjmy się informacjom z przechwyconych rozmów radiowych (uwaga: przekleństwa).
„… Ci nasi specjaliści, obok nas Mozgowoja tutaj… zajebali” – podpułkownik Jerszow w prywatnej rozmowie potwierdza wersję MSW i wywiadu Ukrainy o tym, że Aleksieja Mozgowoja, jednego z liderów ŁRL. zlikwidowali funkcjonariusze specnazu GRU Rosji. W ten sposób Jerszow zaprzecza wersji głównych rosyjskich mediów o ukraińskim ugrupowaniu.
InformNapalm niejednokrotnie zawiadamiał o tym, że GRU oraz prywatne agencje wojskowe z Rosji likwidują najbardziej wyróżniających się liderów D/ŁRL, ograniczają wolność kozaków dońskich i wprowadzają rosyjskie dowództwo wojskowe w formacjach terrorystycznych Doniecka/Ługańska Republika Ludowa.
Grafika analizy udziału rosyjskich prywatnych agencji wojskowych w konfliktach w Ukrainie i Syrii
Stenogram nagrania, minutaż 00:43-00:53 (18+)
Klon (K.): Kurwa, mamy tutaj taką dupę…
Drugi rozmówca (2): Tak?
K.: Ci specjaliści, kurwa, nasi przecież, obok nas Mozgowoja kurwa zajebali nachuj…
2: Słyszałem…
„…Sporo tam kryminalistów, sporo kurwa więźniów-uciekinierów z Rosji” – to zdanie po raz kolejny potwierdza wykorzystywanie kryminalistów z Rosji jako składu osobowego „sił zbrojnych D/ŁRL”. Dalej Jerszow przepowiada swojemu koledze bogate doświadczenie pracy „z takim elementem”.
Desantowcy z 80. lwowskiej brygady pokazywali redaktorom InformNapalmu foto jeńców wziętych w Swietłodarsku – z tatuażami charakterystycznymi dla świata przestępczego Rosji.
Patrz na ten temat: Obywatele Rosji: likwidacja snajpera i telefon do dezertera-dowódcy roty (wideo).
Takich jeńców brali również desantowcy z 95. brygady Sił Zbrojnych Ukrainy w zachodnich rejonach Doniecka, w Jasynuwatej i Awdijiwce. Z reguły jeńcy nie byli miejscowymi, lecz przyjezdnymi z Rosji. W świetle tych faktów nie dziwi wykorzystywanie na terytorium Ukrainy personelu Federalnej Służby do spraw Wykonywania Kar.
Patrz na ten temat: Hakerzy „spalili” specnazowca Federalnej Służby do spraw Wykonywania Kar Rosji. Wideo (18+)
Ktoś powinien był zapewniać dostawę kryminalistów do strefy konfliktu i ich przypisanie do jednostek „sił zbrojnych” terrorystycznych ugrupowań „D/ŁRL”.
Stenogram nagrania, minutaż 07:52-08:41 (18+)
2: Zrozumiałem, zrozumiałem
K.: Dobrze, jeżeli do nas. Ale u nas po prostu wiem, że wszyscy nasi kombaci wszyscy są kurwa na miejscu. Po prostu tutaj… jakby ci wytłumaczyć? Tutaj mniej więcej wszystko się znormalizowało, ale wojny po Debalu (Debalcewe) niby nie ma, kurwa ludzie zbyt długo stoją… Znów bandytyzm rozpoczął się, kurwa. Niby teraz powinno tutaj gwizdnąć nachuj. Nie nasi powinni atakować, Ukraina kurwa ma atakować. W odpowiedzi powinniśmy ich zajebać. Sens w tym, Roma, tutaj kurwa swoja specyfika, rozumiesz? (niezrozumiałe) ty swoją wątrobę przygotuj, kurwa – pić trzeba sporo… jak w kinie o Afganistanie, kurwa nachuj… Taka specyfika, ludzie są dziwni, sporo tam kryminalistów, kurwa, więźniów-uciekinierów z Rosji, kurwa… Czyli potem będziesz miał kurwa takie doświadczenie bogate, nachuj, pracy z takim elementem kurwa że ochujeć można.
Dalej w podsłuchach słyszymy jeszcze szereg wiadomości.
„Dowódcy brygady – doradcy, kurwa, przestrzelili nogę” – najprawdopodobniej proces nominacji „doradców” na najwyższe posady skończył się jeszcze w 2015 r. Potwierdzają to zeznania jeńców – twierdzą, że dowodzą w nielegalnych ugrupowaniach żołnierze z Federacji Rosyjskiej.
„Zdarzało się, że zabijali doradców…” – pośredni dowód, że relacje między „dowódcami-doradcami” i ich podległymi nie układają się idealnie. Najprawdopodobniej przyczynami są brutalne zachowania dowódców i pogarda wobec miejscowych najemników oraz rosyjskich kryminalistów. Podobne emocje wykazuje podpułkownik Jerszow w dialogach z rosyjskimi desantowcami. Bojówkarze-jeńcy potwierdzają taki stosunek rosyjskich „dowódców-doradców” wobec najemników – traktują ich jako ludzie drugiego gatunku i mięso armatnie.
Stenogram nagrania, minutaż 09:16-09:53 (18+)
K.: Tutaj tak, na przód (linia frontu) od nas dojechać to siedem kilometrów, kurwa. A tak to tutaj do Ługańska kurwa życie pokojowe… Restauracje pracują kurwa, wszystko zajebiście kurwa. Ja jestem od Ługańska 60 km. Jestem w Stachanowie, kurwa, niby w pobliżu przodu, u nas stoją kurwa jednostki, tutaj ktoś stoi, ktoś się zajmuje… Nie myśl, że tutaj… U nas po prostu zimą była taka chujnia, że dowódcy brygady – doradcy, kurwa, przestrzelili nogę… nogi kurwa… bywało, że zabijali doradców… ktoś nachuj sam się zastrzelił, był taki temat… presja moralna jest… ale sądzę, że to nie dla takich ja my z tobą, kurwa…
Czytaj na ten temat: Doprowadzili do wariatkowa i rozwalili brygadę – przykłady udanych operacji informacyjnych
Stenogram nagrania, minutaż 01:47-03.05 (18+)
2: Powiedz, kiedy tam w ogóle się skończy? Czy się nie skończy?
K.: Kurwa bracie, daleko jeszcze nachuj…
2: Sądzisz, że daleko, tak?
K.: Nie wiem, kiedy moje… A co tutaj myśleć, bracie… co tam kurwa, zaczynamy poddawać się nachuj… w sensie, nas tam jebią po prostu (niewyraźnie).
2: A mocy starczy, nie?
K.: Nie, bez naszych generatorów… Tutaj stado, kurwa… Oni tutaj powinni kurwa z łukiem i strzałami latać – bez wariantów. Tutaj batalion pancerny dali. Mówię: „Ujobki, kurwa, musicie skakać na koniach dalej nachuj. Szaszka to sufit waszego rozwoju, kurwa”. Tutaj są najbardziej ujebani ludzie, jakich widziałem nachuj… Rozumiesz?
2: Powaga?
K.: Powaga, mówię ci: to piździec nachuj, mają po prostu na wszystko wyjebane… generalnie na wojnę. Moja opinia: powinniśmy stąd pójść, ich powinni „nazi” nagiąć, kurwa, żeby zrozumieli. Tutaj są sami ujebani nachuj kurwa… i kurwa 20% tych, co tam kurwa za ojczyznę i takie tam. Reszta to bydło, alkoholicy, suki nachuj objętne.
2: Tacy, jak centralny region Rosji? Alkonauci, tak?
K.: Tak, tak, ta sama chujnia. Mają kurwa wyjebane… Chociaż głową o ścianę. Mówię: już przelałem miejscową krew – nie wyobrażasz sobie. Takich wpierdoli w Rosji nie robiłem, ale tutaj… Tutaj mam autorytet, kurwa, dlatego że mogę zabijać nachuj.
2: Dobrze, zrozumiałem.
„Dali im batalion pancerny” – z tej frazy wynika, że 6. oddzielny pułk kozaków dońskich, w którym pełnił służbę Jerszow, otrzymuje sprzęt z Rosji całymi kompletami. Najprawdopodobniej jest to rozpowszechniona praktyka dla enklaw terrorystycznych Rosji.
„Trzeci zarząd, chyba… Siódma formacja 12. dowództwa rezerwy Południowego Okręgu Wojskowego” – sądząc z dialogów Jerszowa ze swoimi byłymi/przyszłymi towarzyszami, personel do wysłania do Ukrainy wybierają kadrowe urzędy okręgów Ministerstwa Obrony Rosji.
Co ciekawe, 12. dowództwo rezerwy Południowego Okręgu Wojskowego Ministerstwa Obrony Rosji niejednokrotnie figurowało jako punkt tranzytowy dla wysłania kadrowych żołnierzy z Rosji na Donbas.
W swoich zeznaniach jeden z jeńców – oficer Sił Zbrojnych Rosji major Władimir Starkow również wskazywał na istnienie fikcyjnej jednostki wojskowej nr 89462 w Nowoczerkasku, która jest przykrywką dla 12. dowództwa i punktem wysłania dla „delegacji’’ na wojnę w Ukrainie.
Patrz na ten temat: Jednostka Wojskowa Nr 89462 w Nowoczerkasku – zasłona dla DNR/LNR?
W śledztwie InformNapalmu na temat tej jednostki figurowała informacja, że rosyjski oficer podpułkownik Biekrieniew nawet pozwał Ministerstwo Obrony Rosji w celu skasowania swojego zesłania do tej jednostki.
Jeszcze jeden incydent z próbą zaskarżenia skierowania do 12. dowództwa był naświetlony przez ukraiński wywiad: podpułkownik Sił Zbrojnych Rosji Konstantin Kanaplanik próbował przez sąd uniknąć ukraińskiej „delegacji”.
Stenogram nagrania, minutaż 05.47-07.06 (18+)
K.: Słyszysz, a tobie wskazali miejsce dyslokacji?
2: Nie, nie wskazali.. zaraz Panu przeczytam… sekundę… „Starszy oficer siódmego zarządu formacji rezerwowych wojsk zmotoryzowanych 12. dowództwa rezerwy Południowego Okręgu Wojskowego”…
K.: Siódmej formacji?
2: Tak.
K.: Kurwa, to nie do nas, jesteśmy trzecim dowództwem chyba… Siódma formacja wojsk zmotoryzowanych… Nie jesteśmy siódmym, jesteśmy chyba trzecim… Pewnie trafiłeś, kurwa, do DRL… Tam teraz są ci, słyszysz? … Nie jesteśmy siódmym, jesteśmy trzecim. Siódme, dwunaste dowództwo. Siódmej formacji wojsk zmotoryzowanych dwunastego dowództwa, tak?
2: Siódmego zarządu, tak, formacji rezerwowej wojsk zmotoryzowanych.
K.: Aha, siódmego zarządu, chuj wie. Nie pamiętam, my chyba mamy trzeci. Krócej mówiąc, Roma, nie wiem po prostu… u nas już tutaj rozciągają ludzi… rozumiesz nachuj… Jeżowski pojechał. Jeżowskiego nie znasz, on tam był. Sam bym tutaj został, żeby nigdzie nie wysłali, do jakiejś chujni nachuj…
Jeszcze około 11 procesów sądowych związanych z odmową rosyjskich żołnierzy wyjechania do 12. dowództwa rezerwy POW można znaleźć zadając pytanie w wyszukiwarce na oficjalnej stronie aktów sądowych Rosji.
Jeżeli poeksperymentować z wyszukiwaniem, z pewnością można znaleźć więcej informacji.
Wyszukiwanie wspomnianej wyżej jednostki nr 89462 daje ogromną ilość materiałów do badań.
Na przykład, decyzja sądu ( archiwum) z 12 lutego 2016 r. w sprawie nr 2-1041/2016 dowiadujemy się, że 19 stycznia 2015 r. „zginął w trakcie pełnienia obowiązków służby wojskowej” obywatel Smirnow D.W., sprawa jest związana z niewypłaceniem odszkodowania. Gdzie dokładnie zginął obywatel Smirnow, nie powiedziano, lecz jako ostatnie miejsce służby jest zaznaczona fikcyjna 12. jednostka dowództwa. (Ta sprawa sądowa jest interesująca, gdyż ujawnia masę biurokratycznych niuansów rosyjskiego prawa, kiedy krewni zmarłego nie mogą dostać odszkodowania przez brak jakiegoś stempla lub wpisu, na przykład, w rubryce „Posiadanie dzieci”).
W ten sposób z podsłuchu radiowego Jerszowa dostaliśmy bezpośrednie i pośrednie dowody hybrydowej istoty rosyjskiej taktyki na Donbasie. Działania wojskowe są często prowadzone za pomocą batalionowych grup taktycznych, skompletowanych z żołnierzy z różnych pododdziałów. Kompletowanie odbywa się już na okupowanych terytoriach przy aktywnym i zasadniczym udziale wojskowych z Rosji.
„Tutaj spotkamy się, tu z Wojsk Powietrznodesantowych do chuja ludzi…” – najprawdopodobniej Jerszow mówi o swoich rosyjskich towarzyszach broni, czyli wskazuje, że w „D/ŁRL” jest sporo desantowców z Rosji. Możliwe, że takie nasycenie tego typu personelem zapewnia przynajmniej jakąkolwiek zdatność do walk sił „D/ŁRL”.
Uwagi Jerszowa o tym, że miejscowa ludność jest źle przygotowana i kiepsko się uczy, nie jest w stanie fachowo walczyć oznaczają, że znaczące działania wojskowe są prowadzone nie tylko pod dowództwem, lecz także z udziałem zawodowych rosyjskich żołnierzy. Potwierdzają to dowódcy ukraińscy, widzący istotne różnice między manewrami wojskowymi i przygotowaniem taktycznym kryminalistów lub miejscowych kolaborantów a działaniami zawodowych żołnierzy Sił Zbrojnych Rosji.
Materiał przygotowali: Roman Burko, Artem W. i Max A.
(CC BY 4.0) Informacje zostały przygotowane specjalnie dla portaluInformNapalm.org, przy przedruku lub wykorzystaniu prosimy o obowiązkowe umieszczenie aktywnego linku do źródła.
Apelujemy do czytelników o rozpowszechnienie naszych materiałów na portalach społecznościowych. Upublicznienie materiałów śledztw może istotnie wpłynąć na przebieg walki informacyjnej i całej wojny.